Lew
Rodzice, którym trafiło się to niebywałe szczęście, iż urodziło się im dziecko w królewskim znaku Lwa, powinni okazać się szczodrymi dla swego potomka. Nie zwlekając powinni mu konto w banku i zasilać je obficie i często. Dzieci ze znaku Lwa bowiem dość wcześnie cenią sobie wysoki standard życiowy. A takie nastawienie do życia chyba ich rodziców do czegoś zobowiązuje.
Młode Lwy już wcześnie lubią być ośrodkiem zainteresowania i podziwu otoczenia. Cecha ta, początkowo akceptowana przez rodziców, w okresie późniejszym rozwija się w egocentryzm - wynikający ze zbytniego zapatrzenia się w siebie przez malców. Rodzice zastanawiają się wówczas po kim dziecko to ma. Po dziadku czy też po babci? - Po nikim. Po prostu dziecko urodziło się z własnymi cechami charakteru, a takie właśnie ma znak Lwa.
Dzieci z tego znaku już wcześnie czują się powołane do czegoś lepszego, wyższego w życiu; do grania ról ważniejszych. Takim dzieciom rodzice są bardzo potrzebni, ale jako dekoracja i kulisy, bo pewna wystawność kosztuje. Za to wolno rodzicom finansować występy młodego Lwiątka, które już wcześnie lubi grać jakąś rolę, wynoszącą go ponad szarą przeciętność.
Młode Lwy mają często skłonności do tyranizowania rodziców, otoczenia, rówieśników, kolegów. Już w bardzo młodym wieku bywa Lew nieraz małym snobem i zastanawia się z kim "wypada" mu się bawić, a kogo należy unikać. Rozsądni rodzice będą oczywiście starali się wyperswadować dziecku takie nastawienie do ludzi.
Trudno namówić małego Lwa do pomocy w domu. Dajmy mu więc spokój. Niech się uczy i bawi. Do nauki trzeba go prawie zawsze napędzać, choć dziecko ze znaku Lwa stosunkowo szybko reaguje na "przemowy" do ambicji.
Młode Lwy już wcześnie lubią być ośrodkiem zainteresowania i podziwu otoczenia. Cecha ta, początkowo akceptowana przez rodziców, w okresie późniejszym rozwija się w egocentryzm - wynikający ze zbytniego zapatrzenia się w siebie przez malców. Rodzice zastanawiają się wówczas po kim dziecko to ma. Po dziadku czy też po babci? - Po nikim. Po prostu dziecko urodziło się z własnymi cechami charakteru, a takie właśnie ma znak Lwa.
Dzieci z tego znaku już wcześnie czują się powołane do czegoś lepszego, wyższego w życiu; do grania ról ważniejszych. Takim dzieciom rodzice są bardzo potrzebni, ale jako dekoracja i kulisy, bo pewna wystawność kosztuje. Za to wolno rodzicom finansować występy młodego Lwiątka, które już wcześnie lubi grać jakąś rolę, wynoszącą go ponad szarą przeciętność.
Młode Lwy mają często skłonności do tyranizowania rodziców, otoczenia, rówieśników, kolegów. Już w bardzo młodym wieku bywa Lew nieraz małym snobem i zastanawia się z kim "wypada" mu się bawić, a kogo należy unikać. Rozsądni rodzice będą oczywiście starali się wyperswadować dziecku takie nastawienie do ludzi.
Trudno namówić małego Lwa do pomocy w domu. Dajmy mu więc spokój. Niech się uczy i bawi. Do nauki trzeba go prawie zawsze napędzać, choć dziecko ze znaku Lwa stosunkowo szybko reaguje na "przemowy" do ambicji.
Na podstawie książki Leszka Szumana "W kręgu znaków zodiaku"