Wodnik
Niewielu jest szefów mających słońce w znaku Wodnika. Czasem widuje się ich na wysokich stanowiskach politycznych, lecz przy biurkach wysiadują Wodniki niechętnie. Wydawanie zarządzeń, rutyniarstwo, posiedzenia, narady, itp. jednostajne zajęcia nie leża w dziedzinie zainteresowań Wodnika. Jego subtelna i ruchliwa psychika zaskakuje i szokuje podwładnych. Nowe koncepcje i oryginalne pomysły wyskakują Wodnikowi z głowy jak diabeł z pudełka. Zadziwia on swych pracowników, zmuszając ich do błyskawicznego przestawienia się na nowe tory myślenia.
Pana Wodnika cechuje jakaś dziwna wyrozumiałość. Jeżeli powiedzmy dowie się, że któryś z jego pracowników jest bigamista, którego ojciec zapił się na śmierć, a córka uprawia najstarszy zawód świata, Wodnik wzruszy ramionami. Co mu do tego?
U szefów z tego znaku nie spotyka się ani odrobiny zarozumiałości lub arogancji. Jeżeli np. uczeń lub praktykant podsunie myśl rozwiązującą problem, nad którym na próżno głowiła się dyrekcja, Wodnik przyjmie pomysł jako rzecz naturalną.
Wodnik nie lubi długo pouczać podwładnych, wbijać im do głowy wskazówki, instrukcje. Raz wspomni mimochodem, że coś się robi niewłaściwie, a dalej staraj się bracie sam.
Współpraca z dyrektorem Wodnikiem jest dość uciążliwa. Wychodzi on bowiem z założenia, że wszyscy powinni wszystko wiedzieć bez niepotrzebnego gadania. Potrafi on także pracować w spokoju i nie denerwuje się, kiedy równocześnie mówią do niego trzy osoby, on zaś w jednej ręce trzyma słuchawkę, a w drugiej sprawozdanie.
Wodnik ma pewną ciekawą cechę: wszystkim jest z góry życzliwy, o wszystkich ma dobre mniemanie, poniekąd na kredyt. Choć jest rozmowny i wygadany, w domu rozmawia o sprawach zawodowych niechętnie. Znana jest anegdota o Lincolnie (Wodnik), którego żona po wyborach nie wpuściła do domu, bo już była głucha noc. Nie wiedziała w ogóle, że odbywały się wybory i jakie były ich wyniki. Nowy prezydent USA nocował więc na werandzie.
Wodnik to oryginał, także na stanowisku dyrektora człowiek z niego psychologicznie interesujący. Oczywiście, wśród podwładnych zawsze będzie faworyzował ludzi o wyższym intelekcie, myślących bystro i szybko. Najchętniej by się otaczał samodzielnie myślącymi komputerami. Niestety, świat jeszcze nie dorósł do tego etapu.
W gromadzie pracowników Wodnika poznać łatwo. To ten, którego wszyscy lubią, który ma licznych przyjaciół, a właściwie nie przyjaźni się szczególnie z nikim. Znaczna większość Wodników to ludzie bystrzy, o błyskotliwej reakcji myślowej. Ich komputerowy sposób myślenia wybiega trochę w przyszłość. Nie każdy więc potrafi pracownika z tego znaku wykorzystać należycie. Dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet.
Wodniki nie mają ani nadzwyczajnej pamięci, ani innych, powszechnie uznawanych i cenionych cech. Jednak w pracy pomaga im wspaniale intuicja, zdolność odczuwania i kojarzenia idei abstrakcyjnych, dla większości ludzi niezrozumiała.
W pracy zespołowej Wodnik błyszczy szczególnymi zaletami: jest grzeczny, zgodny, uprzejmy, uczciwy. Także można na nim polegać. Wodniki nie lubią natarczywie upominać się o podwyżki. Nie znaczy to, aby im pieniądze nie były potrzebne lub aby nie znały swej wartości. Stanowczo więc będzie dla przedsiębiorstwa lepiej zapłacić Wodnikowi tyle, aby miał ochotę do pracy.
Wodniki nie odznaczają się w pracy wybitnymi ambicjami, ale rozum stawia ich na czołowych miejscach wśród przedstawicieli wszystkich znaków zodiaku. Psychiczna odrębność Wodników powoduje, że typy te, mimo dużej towarzyskości, są duchowymi samotnikami. Lekkość ich umysłu, subtelność i cięty dowcip kreują ich na arystokratów ducha bez względu na pochodzenie i wykształcenie. Mając te cechy na względzie można, traktując Wodniki właściwie, skłonić ich do najwyższej wydajności. Astrologia twierdzi, że Wodniki-myślą kategoriami przyszłości. Bardzo możliwe. Statystyki stwierdzają, że około 70% ludzi genialnych ma coś wspólnego ze znakiem Wodnika. Chwała temu szefowi, który potrafi te możliwości wykorzystać. Niestety, zdarza się to bardzo rzadko.
Pana Wodnika cechuje jakaś dziwna wyrozumiałość. Jeżeli powiedzmy dowie się, że któryś z jego pracowników jest bigamista, którego ojciec zapił się na śmierć, a córka uprawia najstarszy zawód świata, Wodnik wzruszy ramionami. Co mu do tego?
U szefów z tego znaku nie spotyka się ani odrobiny zarozumiałości lub arogancji. Jeżeli np. uczeń lub praktykant podsunie myśl rozwiązującą problem, nad którym na próżno głowiła się dyrekcja, Wodnik przyjmie pomysł jako rzecz naturalną.
Wodnik nie lubi długo pouczać podwładnych, wbijać im do głowy wskazówki, instrukcje. Raz wspomni mimochodem, że coś się robi niewłaściwie, a dalej staraj się bracie sam.
Współpraca z dyrektorem Wodnikiem jest dość uciążliwa. Wychodzi on bowiem z założenia, że wszyscy powinni wszystko wiedzieć bez niepotrzebnego gadania. Potrafi on także pracować w spokoju i nie denerwuje się, kiedy równocześnie mówią do niego trzy osoby, on zaś w jednej ręce trzyma słuchawkę, a w drugiej sprawozdanie.
Wodnik ma pewną ciekawą cechę: wszystkim jest z góry życzliwy, o wszystkich ma dobre mniemanie, poniekąd na kredyt. Choć jest rozmowny i wygadany, w domu rozmawia o sprawach zawodowych niechętnie. Znana jest anegdota o Lincolnie (Wodnik), którego żona po wyborach nie wpuściła do domu, bo już była głucha noc. Nie wiedziała w ogóle, że odbywały się wybory i jakie były ich wyniki. Nowy prezydent USA nocował więc na werandzie.
Wodnik to oryginał, także na stanowisku dyrektora człowiek z niego psychologicznie interesujący. Oczywiście, wśród podwładnych zawsze będzie faworyzował ludzi o wyższym intelekcie, myślących bystro i szybko. Najchętniej by się otaczał samodzielnie myślącymi komputerami. Niestety, świat jeszcze nie dorósł do tego etapu.
W gromadzie pracowników Wodnika poznać łatwo. To ten, którego wszyscy lubią, który ma licznych przyjaciół, a właściwie nie przyjaźni się szczególnie z nikim. Znaczna większość Wodników to ludzie bystrzy, o błyskotliwej reakcji myślowej. Ich komputerowy sposób myślenia wybiega trochę w przyszłość. Nie każdy więc potrafi pracownika z tego znaku wykorzystać należycie. Dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet.
Wodniki nie mają ani nadzwyczajnej pamięci, ani innych, powszechnie uznawanych i cenionych cech. Jednak w pracy pomaga im wspaniale intuicja, zdolność odczuwania i kojarzenia idei abstrakcyjnych, dla większości ludzi niezrozumiała.
W pracy zespołowej Wodnik błyszczy szczególnymi zaletami: jest grzeczny, zgodny, uprzejmy, uczciwy. Także można na nim polegać. Wodniki nie lubią natarczywie upominać się o podwyżki. Nie znaczy to, aby im pieniądze nie były potrzebne lub aby nie znały swej wartości. Stanowczo więc będzie dla przedsiębiorstwa lepiej zapłacić Wodnikowi tyle, aby miał ochotę do pracy.
Wodniki nie odznaczają się w pracy wybitnymi ambicjami, ale rozum stawia ich na czołowych miejscach wśród przedstawicieli wszystkich znaków zodiaku. Psychiczna odrębność Wodników powoduje, że typy te, mimo dużej towarzyskości, są duchowymi samotnikami. Lekkość ich umysłu, subtelność i cięty dowcip kreują ich na arystokratów ducha bez względu na pochodzenie i wykształcenie. Mając te cechy na względzie można, traktując Wodniki właściwie, skłonić ich do najwyższej wydajności. Astrologia twierdzi, że Wodniki-myślą kategoriami przyszłości. Bardzo możliwe. Statystyki stwierdzają, że około 70% ludzi genialnych ma coś wspólnego ze znakiem Wodnika. Chwała temu szefowi, który potrafi te możliwości wykorzystać. Niestety, zdarza się to bardzo rzadko.
Na podstawie książki Leszka Szumana "W kręgu znaków zodiaku"