Baran
Dziecko ze znaku Barana to pistolet - zuch. Już we wczesnej młodości wychowuje swych rodziców. Uczy ich jak powinni ograniczać się w swych potrzebach życiowych oraz jak należy rezygnować z rodzicielskiego autorytetu.
Poglądy ojca pochodzą, jak wiadomo, z epoki kamienia łupanego. Dobre rady matki dla nastolatków także są śmieszne i przestarzałe. Przy dziecku ze znaku Barana życie nabiera barw, dynamiki, uroku... Kto nie chce utracić kontaktu duchowego ze swą latoroślą, musi w TV patrzeć na audycje sportowe, znać nazwiska kolarzy, biegaczy, pływaków. Powinien umieć jeździć na nartach, pływać i w ogóle przypomnieć sobie, jak należy uprawiać sporty. Matki otrzymują zbawienne rady z dziedziny równouprawnienia.
Rodzice, których dzieci mają słońce w Baranie, nie mogą narzekać na brak urozmaicenia. Wybite szyby, rozbite nosy, skaleczone kolana, podarte spodenki lub spódniczki zdarzają się w tym znaku częściej, niż u innych. Umoralniające przemowy na ogół spływają jak woda z kaczki. Pewnego utemperowania się, oczywiście w granicach możliwości tego znaku, można spodziewać się dopiero, gdy dzieci zaczną dorastać. Pyskate będą zawsze, bodaj przez całe życie i z tym trzeba się pogodzić. Natomiast należy tłumić w nich hardość i zuchwałość. Podobno czasem się to udaje.
Z inteligencją bywa różnie. W każdym razie rzadko się zdarza, aby dziecko, mające słońce w Baranie, uwielbiało szkolną naukę, za wyjątkiem wychowania fizycznego. W młodości bowiem Baran bardziej ceni sobie wyczyny fizyczne niż umysłowe. W szkole dzieci z tego znaku zalicza się do kategorii "nieposkromionych". Często z powodu niesforności są one utrapieniem nauczycielek. Najwięcej psot w szkole ma na sumieniu Baran. Lecz nie są to psoty złośliwe. Po prostu rozpiera go radość życia i dynamika, u-starszych dziewcząt niesłusznie oceniana jako temperament seksualny. Motoryczna ruchliwość jest raczej objawem dobrego zdrowia i z temperamentem nie ma nic wspólnego. Na pociechę rodzicom należy powiedzieć, że dzieci te w większości wypadków dają sobie później w życiu radę. To, czego pragną, potrafią sobie wywalczyć. Kto je przejrzy, ceni w nich prostolinijność, szczerość, bezpośredniość i otwartość.
Dzieci z tego znaku wysuwają się zawsze na czoło wszelkich zabaw wymagających ruchu. Mają donośny głos, nadający się doskonale do komenderowania rówieśnikami. Z powodu ruchliwości i niespokojnego usposobienia są trudne do opanowania. Zachowanie ich cechuje pewna szorstkość. Mimo to, dzieci te są lubiane przez rówieśników. Mają szeroki gest oraz skłonności i zamiłowania do romantycznych przygód. Są bezpośrednie i mało skomplikowane. Ich ekstrawersyjny sposób bycia jest dla innych dzieci zrozumiały i trafia im do przekonania, a aktywny stosunek do życia imponuje. Baran przez życie idzie przebojem. Ma silne łokcie i wie czego chce. Rodzice nawet się nie domyślają do jakiego stopnia mu ulegają. W domu stale się coś dzieje: telefony, koleżanki, koledzy, ruch, niespodzianki. Przezorny ojciec ubezpiecza co może pamiętając o terminowym płaceniu składek w PZU za swego gagatka.
Młody Baran bimba sobie na wszelkie drobnomieszczańskie przesądy. Swym postępowaniem wywołuje często zgorszenie, lecz za to mu łatwiej w życiu. Później zawsze sam sobie daje radę. Barany to przyszli inżynierowie, wojskowi, nauczyciele, piloci, sportowcy. Dzięki dużej operatywności często widuje się ich w policji.
Jeżeli ktoś da się ponieść entuzjazmowi, jaki bije od dyrektora Barana, może liczyć na jego zaufanie, przyjaźń, wdzięczność i awans.
Niektórzy kierownicy z tego znaku, szczególnie kiedy mają go obsadzonego przez więcej planet, a nie tylko Słońce, bywają despotyczni, nieprzyjemni i nie znoszą sprzeciwu. Trudno im żyć w zgodzie z podwładnymi o silniejszej indywidualności i bardziej podkreślonym własnym Ja.
Baran to pracownik aktywny, energiczny i samodzielny. Zasadniczą cechą Barana w pracy jest szybkość. Wykorzystany umiejętnie okaże się dla przedsiębiorstwa człowiekiem wartościowym, pod warunkiem, że nie posadzi się go na stanowisku w jego rozumieniu nudnym. Baran bowiem kocha ruch, urozmaicenie, niezależność. Lubi wydawać dyspozycje i rozkazywać. Lubi być samodzielnym. Nie znaczy to, że zaraz kwalifikuje się na dyrektora przedsiębiorstwa. Wszak i kierowca cię żarówki jest pracownikiem w pewnym sensie samodzielnym. Sam decyduje co robić kiedy siedzi za kierownicą.
Jeżeli Baran swą pracę polubi, nie patrzy na zegarek i chętnie pracuje dłużej. Baran siedzący za biurkiem bez ruchu przez osiem godzin będzie pracownikiem niewykorzystanym. Jest wskazane zatrudnić go tam, gdzie coś się dzieje, gdzie może mieć kontakt z ludźmi, gdzie może się trochę poszarogęsić, a także gdzie będzie mógł rozładować nieco zasoby swej energii fizycznej.
Kiedy Baran będzie miał możność swobodnego decydowania, chętnie będzie przemyśliwał nad ulepszeniami w pracy, nad usprawnieniami organizacyjnymi. Ludzie z tego znaku to życiowi entuzjaści, czynni, ruchliwi. Właściwe zatrudnienie Barana opłaci się sowicie.
Niewiele znajdzie się w przedsiębiorstwie osób, od których Baran będzie bez zastrzeżeń -przyjmował rozkazy. Jeżeli kierownik potrafi w nim wzbudzić do siebie zaufanie, Baran okaże się pracownikiem wiernym i życzliwym. A czyż można sobie życzyć więcej, niż pozyskanie życzliwości podwładnych? - Wszak to podstawa harmonijnej współpracy w każdym zespole, obojętnie w jakiej dziedzinie.
Baran, Lew i Łucznik należą do grupy tak zwanych znaków ognistych. Dlatego też mają niektóre cechy ze sobą wspólne. Podział ten zdaje egzamin już od kilku tysięcy lat.
Poglądy ojca pochodzą, jak wiadomo, z epoki kamienia łupanego. Dobre rady matki dla nastolatków także są śmieszne i przestarzałe. Przy dziecku ze znaku Barana życie nabiera barw, dynamiki, uroku... Kto nie chce utracić kontaktu duchowego ze swą latoroślą, musi w TV patrzeć na audycje sportowe, znać nazwiska kolarzy, biegaczy, pływaków. Powinien umieć jeździć na nartach, pływać i w ogóle przypomnieć sobie, jak należy uprawiać sporty. Matki otrzymują zbawienne rady z dziedziny równouprawnienia.
Rodzice, których dzieci mają słońce w Baranie, nie mogą narzekać na brak urozmaicenia. Wybite szyby, rozbite nosy, skaleczone kolana, podarte spodenki lub spódniczki zdarzają się w tym znaku częściej, niż u innych. Umoralniające przemowy na ogół spływają jak woda z kaczki. Pewnego utemperowania się, oczywiście w granicach możliwości tego znaku, można spodziewać się dopiero, gdy dzieci zaczną dorastać. Pyskate będą zawsze, bodaj przez całe życie i z tym trzeba się pogodzić. Natomiast należy tłumić w nich hardość i zuchwałość. Podobno czasem się to udaje.
Z inteligencją bywa różnie. W każdym razie rzadko się zdarza, aby dziecko, mające słońce w Baranie, uwielbiało szkolną naukę, za wyjątkiem wychowania fizycznego. W młodości bowiem Baran bardziej ceni sobie wyczyny fizyczne niż umysłowe. W szkole dzieci z tego znaku zalicza się do kategorii "nieposkromionych". Często z powodu niesforności są one utrapieniem nauczycielek. Najwięcej psot w szkole ma na sumieniu Baran. Lecz nie są to psoty złośliwe. Po prostu rozpiera go radość życia i dynamika, u-starszych dziewcząt niesłusznie oceniana jako temperament seksualny. Motoryczna ruchliwość jest raczej objawem dobrego zdrowia i z temperamentem nie ma nic wspólnego. Na pociechę rodzicom należy powiedzieć, że dzieci te w większości wypadków dają sobie później w życiu radę. To, czego pragną, potrafią sobie wywalczyć. Kto je przejrzy, ceni w nich prostolinijność, szczerość, bezpośredniość i otwartość.
Dzieci z tego znaku wysuwają się zawsze na czoło wszelkich zabaw wymagających ruchu. Mają donośny głos, nadający się doskonale do komenderowania rówieśnikami. Z powodu ruchliwości i niespokojnego usposobienia są trudne do opanowania. Zachowanie ich cechuje pewna szorstkość. Mimo to, dzieci te są lubiane przez rówieśników. Mają szeroki gest oraz skłonności i zamiłowania do romantycznych przygód. Są bezpośrednie i mało skomplikowane. Ich ekstrawersyjny sposób bycia jest dla innych dzieci zrozumiały i trafia im do przekonania, a aktywny stosunek do życia imponuje. Baran przez życie idzie przebojem. Ma silne łokcie i wie czego chce. Rodzice nawet się nie domyślają do jakiego stopnia mu ulegają. W domu stale się coś dzieje: telefony, koleżanki, koledzy, ruch, niespodzianki. Przezorny ojciec ubezpiecza co może pamiętając o terminowym płaceniu składek w PZU za swego gagatka.
Młody Baran bimba sobie na wszelkie drobnomieszczańskie przesądy. Swym postępowaniem wywołuje często zgorszenie, lecz za to mu łatwiej w życiu. Później zawsze sam sobie daje radę. Barany to przyszli inżynierowie, wojskowi, nauczyciele, piloci, sportowcy. Dzięki dużej operatywności często widuje się ich w policji.
Jeżeli ktoś da się ponieść entuzjazmowi, jaki bije od dyrektora Barana, może liczyć na jego zaufanie, przyjaźń, wdzięczność i awans.
Niektórzy kierownicy z tego znaku, szczególnie kiedy mają go obsadzonego przez więcej planet, a nie tylko Słońce, bywają despotyczni, nieprzyjemni i nie znoszą sprzeciwu. Trudno im żyć w zgodzie z podwładnymi o silniejszej indywidualności i bardziej podkreślonym własnym Ja.
Baran to pracownik aktywny, energiczny i samodzielny. Zasadniczą cechą Barana w pracy jest szybkość. Wykorzystany umiejętnie okaże się dla przedsiębiorstwa człowiekiem wartościowym, pod warunkiem, że nie posadzi się go na stanowisku w jego rozumieniu nudnym. Baran bowiem kocha ruch, urozmaicenie, niezależność. Lubi wydawać dyspozycje i rozkazywać. Lubi być samodzielnym. Nie znaczy to, że zaraz kwalifikuje się na dyrektora przedsiębiorstwa. Wszak i kierowca cię żarówki jest pracownikiem w pewnym sensie samodzielnym. Sam decyduje co robić kiedy siedzi za kierownicą.
Jeżeli Baran swą pracę polubi, nie patrzy na zegarek i chętnie pracuje dłużej. Baran siedzący za biurkiem bez ruchu przez osiem godzin będzie pracownikiem niewykorzystanym. Jest wskazane zatrudnić go tam, gdzie coś się dzieje, gdzie może mieć kontakt z ludźmi, gdzie może się trochę poszarogęsić, a także gdzie będzie mógł rozładować nieco zasoby swej energii fizycznej.
Kiedy Baran będzie miał możność swobodnego decydowania, chętnie będzie przemyśliwał nad ulepszeniami w pracy, nad usprawnieniami organizacyjnymi. Ludzie z tego znaku to życiowi entuzjaści, czynni, ruchliwi. Właściwe zatrudnienie Barana opłaci się sowicie.
Niewiele znajdzie się w przedsiębiorstwie osób, od których Baran będzie bez zastrzeżeń -przyjmował rozkazy. Jeżeli kierownik potrafi w nim wzbudzić do siebie zaufanie, Baran okaże się pracownikiem wiernym i życzliwym. A czyż można sobie życzyć więcej, niż pozyskanie życzliwości podwładnych? - Wszak to podstawa harmonijnej współpracy w każdym zespole, obojętnie w jakiej dziedzinie.
Baran, Lew i Łucznik należą do grupy tak zwanych znaków ognistych. Dlatego też mają niektóre cechy ze sobą wspólne. Podział ten zdaje egzamin już od kilku tysięcy lat.
Na podstawie książki Leszka Szumana "W kręgu znaków zodiaku"